baner - petycja ordo medicus

Prawnik specjalizujący się w sprawach dotyczących obrażeń poszczepiennych ostro krytykuje harmonogram szczepień dzieci

Adwokat Aaron Siri poinformował członków panelu doradczego CDC ds. szczepień, że szczepionki dla dzieci zostały zalecone bez wystarczających danych, a rozszerzenie kalendarza szczepień CDC zbiegło się ze wzrostem zachorowań na choroby przewlekłe wśród dzieci w USA.

Panel zaprosił znanych zwolenników szczepień, Paula Offita i Petera Hoteza, do wystąpienia wraz z Siri, ale odmówili.

Komitet doradczy ds. szczepień przy Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wysłuchał dziś wypowiedzi prawnika specjalizującego się w przypadkach obrażeń poszczepiennych, który zaproponował, aby komitet ponownie rozpatrzył harmonogram szczepień dzieci .

Adwokat Aaron Siri poinformował członków Doradczego Komitetu ds. Praktyk Szczepień (ACIP), że szczepionki zalecono bez wystarczających danych, a rozszerzenie kalendarza szczepień zbiegło się ze wzrostem zachorowań na choroby przewlekłe wśród dzieci w USA.

Siri, krytyk szczepionek i autor książki „ Vaccines, Amen : The Religion of Vaccines” (Szczepionki, Amen: Religia szczepionek), wezwał do ponownego przeanalizowania kalendarza szczepień dzieci w oparciu o „solidne” dane dotyczące bezpieczeństwa.

Siri zakwestionowała twierdzenia, że ​​harmonogram szczepień dzieci został w całości przetestowany, że szczepionki są bezpieczne i że rutynowe szczepienia dzieci zapobiegają przenoszeniu choroby.

Zakwestionował również twierdzenia, jakoby naukowcy przeprowadzili testy niezbędne do jednoznacznego stwierdzenia, że ​​nie ma możliwego związku między szczepionkami a autyzmem.

Siri zaleciła ACIP ponowne rozpatrzenie zaleceń dotyczących szczepień dzieci w oparciu o „solidne” badania kliniczne i dane dotyczące bezpieczeństwa po dopuszczeniu do obrotu oraz wezwała komisję do poszanowania „prawa do świadomej zgody”.

„Nakazy sprawiają, że szczepionki stają się kwestią polityczną” i „wpływają również na tych, którzy najbardziej powinni unikać” niektórych szczepionek – powiedział. Kiedy ludzie zgłaszają urazy poszczepienne, członkowie społeczności medycznej „udają, że nie istnieją”.

Siri reprezentuje powódków w pozwach związanych ze szczepionkami przeciwko agencjom federalnym i firmom farmaceutycznym .

Dyrektor naczelna Children's Health Defense, Mary Holland, stwierdziła, że ​​Siri „dokładnie porównała harmonogram szczepień sprzed ustawy z 1986 r. z harmonogramem obowiązującym po 1986 r., kiedy to lekarze i producenci szczepionek zostali zwolnieni z wszelkiej realnej odpowiedzialności za ogromne szkody wyrządzone przez szczepionki” – powiedziała Holland.

Ustawa o szkodach wyrządzonych dzieciom po szczepieniach z 1986 r. przyznała producentom szczepionek zwolnienie z odpowiedzialności za większość szkód wyrządzonych przez ich produkty.

ACIP nie głosował dziś nad żadnym aspektem kalendarza szczepień dzieci. W czerwcu ACIP powołał komisję w celu zbadania skumulowanego efektu wszystkich szczepionek podawanych w dzieciństwie.

Kluczowi zwolennicy szczepionek odrzucili zaproszenie ACIP do wygłoszenia prezentacji

Prezentacja Siriego miała miejsce krótko po tym, jak ACIP zagłosowało za wycofaniem rekomendacji , zgodnie z którą wszystkie dzieci urodzone w USA muszą otrzymać szczepionkę przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW typu B) w ciągu 12–24 godzin od urodzenia.

Komisja zagłosowała również za zaleceniem, aby rodziny decydowały o podaniu dziecku szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B po urodzeniu, podejmując indywidualną decyzję i konsultując się ze swoim lekarzem.

Siri przytoczył licencjonowanie szczepionek przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B jako przykład wadliwych badań prowadzących do dopuszczenia szczepionki do obrotu. Nazwał te badania „niewystarczająco silnymi” i „finansowanymi przez przemysł”.

Prezentacja Siri wywołała kontrowersje jeszcze przed jej rozpoczęciem. We wczorajszym wpisie na X, senator Bill Cassidy (republikanin z Luizjany), przewodniczący senackiej Komisji Zdrowia, Edukacji, Pracy i Emerytur (HELP) Stanów Zjednoczonych , odrzucił kwalifikacje Siri i stwierdził, że ACIP „jest całkowicie zdyskredytowane”.

Siri odpowiedziała, że ​​wpis Cassidy'ego jest „głęboko ironiczny”, biorąc pod uwagę, że producenci szczepionek są prawnie chronieni przed pozwami.

„Szczepionki dla dzieci to jedyny produkt w Ameryce, w przypadku którego nie można pozwać firmy, która zabiła lub skrzywdziła twoje dziecko, argumentując, że firma mogłaby uczynić produkt bezpieczniejszym. Skoro szczepionki są tak bezpieczne, dlaczego potrzebują tej ochrony?” – napisała Siri na X.

Członek ACIP, dr Cody Meissner, nazwał prezentację Siri „straszliwym przeinaczeniem faktów” i stwierdził, że Siri nie powinna była zostać zaproszona. Wcześniej Meissner głosował przeciwko propozycji zniesienia powszechnego zalecenia szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B dla noworodków.

ACIP odniósł się również do kontrowersji związanych z prezentacją Siri i brakiem przeciwwagi proszczepionkowej. Dr Mina Zadeh, sekretarz wykonawczy ACIP, powiedziała, że ​​komitet „zaprosił kilka osób, aby przedstawiły nam szeroką perspektywę” na temat harmonogramu szczepień dzieci.

Wśród zaproszonych gości znaleźli się dwaj wybitni i otwarci propagatorzy szczepionek – dr Paul Offit i dr Peter Hotez . Obaj odmówili. Hotez powiedział STAT , że Siri „w ogóle nie powinna się tam znaleźć”.

Siri odpowiedział, że Stany Zjednoczone mają „ najgorsze wyniki zdrowotne ze wszystkich rozwiniętych krajów”.

Tarcza odpowiedzialności zniechęca producentów szczepionek do przeprowadzania właściwych testów bezpieczeństwa

Siri wykorzystał dzisiejszą okazję, aby skrytykować ustawę National Childhood Vaccine Injury Act z 1986 roku. Stwierdził, że ochrona odpowiedzialności przewidziana w tej ustawie zniechęca producentów szczepionek do skupiania się na bezpieczeństwie swoich produktów.

„Firmy, w tym firmy farmaceutyczne, kierują się własnym interesem ekonomicznym” – powiedział Siri. „W przypadku leków i szczepionek niestandardowych… ponoszą one odpowiedzialność za szkody spowodowane przez te produkty po ich wprowadzeniu na rynek, a zatem mają własny interes ekonomiczny w przeprowadzaniu wcześniej solidnych badań klinicznych”.

„Jeśli chodzi o rutynowe szczepienia dzieci… nie ma takich obaw” – powiedziała Siri.

Powiedział, że liczba szczepionek w kalendarzu szczepień dla dzieci gwałtownie wzrosła – z trzech do 72 – po uchwaleniu przez Kongres ustawy z 1986 roku. Te trzy początkowe szczepionki „powodowały tak duże szkody, że wszyscy producenci zaprzestali ich produkcji lub zbankrutowali”, co doprowadziło do uchwalenia ustawy.

„W przypadku każdego innego znanego mi produktu rozwiązaniem jest stworzenie lepszego i bezpieczniejszego produktu. Ale jeśli chodzi o te szczepionki, Kongres poszedł inną drogą”, przyznając tym firmom „bezprecedensowo szeroki immunitet” – powiedział Siri.

„Nie możesz znaleźć tego, czego się nie uczysz”

Siri skrytykowała również skrócony proces badań klinicznych szczepionek dla dzieci, co skutkuje tym, że zalecenia są wydawane na podstawie niewystarczających danych i niemożnością wykrycia jakichkolwiek długoterminowych skutków zdrowotnych szczepionek.

„Większość zaleceń ACIP dotyczących rutynowego stosowania konkretnej szczepionki pojawiała się wkrótce po jej dopuszczeniu do obrotu, stąd często podstawowymi danymi dostępnymi na temat konkretnej szczepionki były dane z badań klinicznych” – powiedział Siri.

Skrytykował również brak monitorowania bezpieczeństwa po uzyskaniu licencji.

„Nie da się znaleźć czegoś, czego się nie bada” – powiedziała Siri. „Kiedy podajesz produkt niemowlęciu, a w szczególności niemowlęciu, często nie wiesz, jakie problemy neurologiczne, immunologiczne lub rozwojowe może on powodować, dopóki nie będziesz obserwować dziecka przez co najmniej kilka lat”.

Powołując się na autyzm jako „obrażenie uważane za najdokładniej zbadane”, Siri stwierdził, że społeczność medyczna nie przeprowadziła badań, które definitywnie wykluczyłyby związek między szczepionkami a autyzmem, mimo że ustawa z 1986 r. wymieniła autyzm jako jedną z 11 chorób wymagających dalszych badań w celu ustalenia możliwego związku ze szczepieniami.

„W 1986 roku była to na tyle powszechna kontuzja, że ​​znalazła się na liście 11 schorzeń” – powiedział Siri.

Stany Zjednoczone „wyjątkiem na skalę międzynarodową” w zakresie szczepień dzieci

Podczas dzisiejszego spotkania odbyła się również prezentacja dr n. med. i doktora Tracy Beth Høeg , która na początku tego tygodnia została mianowana nową dyrektorką Centrum Oceny Leków i Badań FDA .

Høeg porównała wymagania dotyczące szczepień dzieci i ich stan zdrowia w USA z sytuacją w jej ojczystej Danii. Stwierdziła, że ​​istnieją „ ogromne różnice w zaleceniach ” między tymi dwoma krajami.

Podczas gdy Stany Zjednoczone wymagają 72 dawek szczepionki podstawowej dla dzieci, Dania wymaga 11 – podobnie jak większość innych krajów o wysokich dochodach. Høeg powiedział, że to czyni Stany Zjednoczone „międzynarodowym wyjątkiem” w zakresie szczepień dzieci.

Jak powiedział Høeg, wyższe dawki szczepionek „skutkowały zwiększoną ekspozycją na glin”, przy czym dzieci w USA są narażone na 5,9 miligrama (mg) glinu do 2. roku życia i 8,0 mg do 18. roku życia. W Danii odpowiednie wartości wynoszą 1,4 i 2,9 mg, podobnie jak w innych krajach o wysokich dochodach.

Mimo że nie ma „wystarczająco wiarygodnych” danych wskazujących na „konkretne problemy zdrowotne” wynikające z takiego poziomu narażenia na aluminium, Høeg stwierdził, że nie ma również wystarczających danych, aby ustalić bezpieczny poziom narażenia.

„Musimy przyznać, że możemy nie być w stanie przewidzieć, jakie będą skutki uboczne takiego działania, zwłaszcza gdy zostanie ono podjęte naraz” – powiedziała.

Według Høeg, zwiększona liczba szczepień nie przyniosła również poprawy stanu zdrowia dzieci w USA. Jako przykład podała szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i meningokokom, których Dania, w przeciwieństwie do USA, nie zaleca dzieciom. Jednak wskaźniki zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu B i zapalenie opon mózgowych wśród dzieci w obu krajach są podobne.

Høeg powiedział, że amerykańskie agencje ochrony zdrowia powinny „unikać nadmiernej medykalizacji dzieciństwa” i powinny wydawać amerykańskim dzieciom zalecenia „oparte na danych, a nie na polityce”.

Potencjalne ryzyko gromadzenia się glinu po szczepieniu „uzasadnione obawy”

Dr Evelyn Griffin , ginekolog-położnik i członkini trzech grup roboczych ACIP, zaapelowała o przeprowadzenie dalszych badań nad bezpieczeństwem adiuwantów na bazie aluminium stosowanych w szczepionkach.

Griffin stwierdziła, że ​​sole glinu są najczęściej stosowanym adiuwantem. Jednak mechanizmy leżące u podstaw stosowania soli glinu w szczepionkach „nie są w pełni poznane”. Dodała, że ​​tylko jedno recenzowane badanie zbadało wpływ glinu na krew niemowląt po szczepieniu – ale badanie to objęło niewielką próbkę i nie obejmowało danych długoterminowych.

Według Griffin, obecne limity narażenia na aluminium określone przez FDA są coraz częściej kwestionowane, ponieważ „nie przeprowadzono odpowiednich testów”. Dodała, że ​​ostatnie badania sugerują, że akumulacja aluminium jest „uzasadnionym powodem do obaw” i wezwała do przeprowadzenia badań nad długoterminowym wpływem narażenia na aluminium oraz nad tym, kto jest najbardziej narażony.

Griffin zwrócił się do ACIP z prośbą o ustalenie, w jaki sposób można ocenić bezpieczeństwo i skuteczność adiuwantów w obecnie zalecanych szczepionkach dla wszystkich grup wiekowych, w tym badania dotyczące tego, czy wiele szczepionek zawierających glin powinno być podawanych tego samego dnia we wczesnym dzieciństwie.

W październiku ACIP ogłosiło utworzenie nowej grupy roboczej, która będzie badać bezpieczeństwo adiuwantów aluminiowych . Na dzisiejszym spotkaniu ACIP nie przeprowadziło głosowania w sprawie zawartości glinu w szczepionkach.

Tłumaczenie automatyczne: translate.google.pl

Żdódło