Fałszywa flaga, Wuhanfobia i rozkład gospodarki!

Odsłon: 581
Z cyklu: " W-154, Listy do wnuczka".

Motto:
Pamiętaj: Zdrowie jest zawsze sprawą indywidualną chorego.
Publiczne są domy zwane burdelami.
Ustawy medyczne służą handlarzom i spec - służbom,
w celu lepszego zniewolenia człowieka [politycznego/ekonomicznego].


Kochany Wnuczku!
Poniżej kilka słów wyjaśnienia, jakie były przyczyny wywołania gazetowej epidemii na świecie, w roku 2020.
Przypomnę w skrócie historię tego cyrku, zwanego wuhanfobią.

     W dniu 31 grudnia 2019 roku, prasa polskojęzyczna podała, że w mieście Wuhan w Chinach, wystąpiła nieznana choroba, ponieważ zachorowało 18 osób. Rzekomo miejski lekarz odkrył w szpitalu nieznanego wirusa, który tę chorobę wywoływał.
Mass media masowej dezinformacji, natychmiast zainteresowały się problemem i rozpoczęły bić na alarm. "Najważniejsze" spośród nich takie jak GW, czyli żydowska gazeta dla Polaków jak twierdzi p.red. Michalkiewicz, czy inna polskojęzyczna prasa, niemieckich właścicieli, zwana dawniej Gadzinówkami, robiły co mogły, aby strach się rozprzestrzeniał.
     Nie było to specjalnie trudne, ponieważ rząd warszawski dofinansował telewizję dwoma miliardami złotych, co dawało średnią podwyżkę rzędu 500% na statystyczną głowę w roku. Innymi słowy, średnie wynagrodzenie wg GUS, w tej grupie journalistów wzrosło z 5000 złotych do 25 000 złotych miesięcznie.
Trzeba obiektywnie przyznać, że przynajmniej część z tych ludzi znała się na swoim rzemiośle, ponieważ epidemia strachu szybko się powiększała. Można nawet powiedzieć, że szybciej, aniżeli jakakolwiek choroba.
Sprzyjały temu inne dekrety rządowe związane z tym koronawirusem.
Pierwsze przygotowania do zbliżającej się epidemii, nastąpiły już w 2008 roku, kiedy to aktorzy sceny politycznej na Wiejskiej, zatwierdzili Ustawę o Chorobach Zakaźnych, która pozwalała, po ogłoszeniu epidemii na danym terenie, wprowadzenie przymusowych szczepień, izolacji podejrzanych itd. Ustawa ta została wzmocniona Ustawą z dnia 02 marca o koronawirusie, która praktycznie sprowadzała się do wprowadzenia stanu wojennego, bez jego negatywnych skojarzeń z rokiem 1981.
Konstytucja została zmarginalizowana. Rząd może wydawać dekrety, i to nie na piśmie, ale nawet telefonicznie, tak jak gdyby odbiorca był Duchem Świętym i wiedział kto siedzi po drugiej stronie drutu.
      Ustawa nie wymagała pisemnego potwierdzenia rozporządzenia, ale za to wymagała natychmiastowej realizacji i oddawała cała masę przepisów konstytucyjnych w "rence" urzędników, rzekomo odpowiedzialnych za zdrowie publiczne.
Jak każdy może się przekonać, dotychczasowe fakty raczej każą wątpić w profesjonalizm tych urzędników. Dowodem wprost, braku elementarnego przygotowania zawodowego tych ludzi, była zarówno "ptasia grypa", jak i świńska grypa, czy afrykański pomór świń.
Analiza przebiegu tych zdarzeń ewidentnie wskazuje,
że celem działań było;
nałożenie bardziej krępujących przepisów prawnych i zniszczenie samowystarczalności żywnościowej naszego kraju.
W czasie ptasiej grypy wymordowano w kurnikach wiele milionów kur, praktycznie nie znajdując w tym czasie, żadnych martwych dzikich ptaków. Dzikie ptactwo zimujące w naszym kraju, czuło się doskonale, co każdy mógł obserwować na niebie.
https://www.polishclub.org/2016/12/19/dr-jerzy-jaskowski-swieta-sie-zblizaja-ptasia-grypa/
https://www.youtube.com/watch?v=CQS1FSN4vD4
https://zdrowapolska.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=111:dr-jerzy-jaskowski-chinski-wirus-wuhan-uzyteczni-idioci-w-akcji&catid=16&Itemid=142

Podobnie świńska grypa - za wyjątkiem wyprowadzenia milionów z kasy ubezpieczeń społecznych i wprowadzenia pseudoszczepionki na polski rynek, bez przeprowadzenia odpowiednich badań. Najlepszym dowodem, że chodziło o testowanie szczepionki na wirusa A1H1N był fakt,
że po pierwsze : szczepionka ta powodowała ciężkie uszkodzenie mózgu zwane narkolepsją i została wycofana oficjalnie z krajów np. skandynawskich.
po drugie: jak to udowodniły badania kanadyjskie, przyspieszała demencję u osób starszych i zgony.
http://biotalerz.pl/tag/swinska-grypa/
https://www.polishclub.org/2013/01/19/dr-jerzy-jaskowski-grypa-lekarze-ostrzegaja-tzw-swinska-grypa-co-to-jest-cz-iv/
https://www.polishclub.org/tag/swinska-grypa/
https://www.facebook.com/JJaskow/posts/371713706494595/

Afrykański pomór świń przetrzebił naszą trzodę chlewną tak, że musimy sprowadzać mięso z zagranicy. Cena naszego żywca wynosiła 3.20 zł., a tego z zagranicy 8.50 zł. , czyli jest on prawie 3 razy droższy.
https://niezaleznemediapodlasia.pl/dr-jerzy-jaskowski-ciag-dalszy-oszustwa-afrykanskiego-pomoru-czyli-jak-wykanczac-polskich-hodowcow/
https://www.polishclub.org/2014/03/22/dr-jerzy-jaskowski-jak-mozna-sie-zeswinic-przyklad-asf/
https://www.polishclub.org/2013/08/18/dr-jerzy-jaskowski-kolejna-swinska-sprawa-inspektora-sanitarnego/
https://zambrow.org/forum/-afrykanski-pomor-swin-sabotaz-polskiej-gospodarki-powiedz-o-tym-rolnikom/364879

Trzeba podkreślić, że wirus ten nie jest groźny dla człowieka i nie ma żadnego sensu utylizacja świń, co nagminnie robiło Ministerstwo Rolnictwa.

"Patrz, komu dana czynność przynosi korzyść ",
mówi starorzymskie powiedzenie. Nie da się w żaden sposób ukryć, że beneficjentami takiego postępowania Ministra od Rolnictwa, były zachodnie koncerny żywnościowe. W ten prosty sposób, bez działań militarnych, zostaliśmy sporo oskubani.

      Przechodząc do sprawy Wuhan. Liczne zachorowania miejscowej , jedenastomilionowej ludności, były spowodowane zanieczyszczeniem środowiska. PKB Wuhanu jest 3 razy większe od PKB Polski. Ilość śmieci zastraszająca. Wybudowano spalarnie śmieci, bez odpowiednich zabezpieczeń. Prawdziwy smog, a nie ten gazetowy w Polsce, spowodował liczne zapalenia płuc, oskrzeli itd. Ludzie zaczęli się burzyć przeciwko budowie drugiej spalarni, w roku 2018/19. Doszło do zamieszek, użyto wojska. W celu zamazania obrazu sytuacji, ogłoszono epidemię koronawirusa.

      O jednym wielkim oszustwie w sprawie zagrożenia wynikającego jakoby z koronawirusa dla ludzi, świadczy bezspornie sprawa japońskiego statku wycieczkowego Diamont Princess. Jak każdy może sam sprawdzić, przez kilka tygodni straszono w mass mediach polskojęzycznych niemieckich właścicieli, ciężkim losem zakażonych rzekomo 3711 osób, znajdujących się na tym statku. Statek, ze względu na "epidemię" wędrował po morzach, nie mogąc zawinąć do żadnego portu. Po 30-dniowej kwarantannie okazało się, że spośród tych 3711 osób, zachorowało tylko ok. 240 osób, a zmarło 8!!!
Innymi słowy, śmiertelność tego wirusa wynosi 0.21, co przy średniej śmiertelności z powodu grypy wynoszącej 3- 5%, jest ponad 10 razy mniejsza. Wypada podkreślić, że ponad 75% osób na statku była w wieku 65 lat plus. Byli to więc potencjalni pasażerowie z grupy wysokiego ryzyka, jak twierdzą rządowi dezinformatorzy z tytułami .
Grupa osób zgromadzonych na tym statku, była wręcz modelowym przykładem eksperymentu medycznego. Liczebność populacji odpowiednia, izolacja całkowita. Obszar zamknięty.
Tak więc opowiadania o istotnym zagrożeniu dla ludności nie opierają się na faktach, tylko na konfabulacjach rządowych.

      Epidemia podobno przeniosła sie do Włoch. Zdziwienie wzbudził fakt, że najpierw od listopada do stycznia 2020 roku, zaszczepiono ok. 125 000 osób powyżej 60 roku życia "nową" szczepionką przeciwko grypie. Starsi ludzie zaczęli chorować i umierać. Działo się to w najbardziej przemysłowym regionie Włoch. Na wszelki wypadek, stanu zanieczyszczenia powietrza w tym przemysłowym regionie, także nie podali. Wiadomo, zawinił chiński wirus. Winnych nie ma. Przecież wirusa do sądu nikt nie poda.
      Dalszy rozwój tej gazetowej epidemii był błyskawiczny. We wszystkich państwach, w których były banki centralne, podległe City of London Corporation, po kolei, nieraz na podstawie 2 zachorowań, ogłaszano stan epidemii i wprowadzano restrykcje w stosunku do obywateli, nawet takie jak blokady bankomatów czy ograniczenie wypłat z banków. Wiadomo bowiem bankierom, że wirus przenosi się na banknotach. Problem jest jednak taki, że jak do tej pory, w ostatnim stuleciu, żadna kasjerka w banku nie wywołała epidemii. Na jakiej więc podstawie ludzie mało kompetentni w medycynie, a bardzo kompetentni w okradaniu społeczeństw, jakimi są bankierzy, wpadli na taki pomysł, nie wiadomo. Ulica twierdzi, że jedynym powodem jest chęć zaczipowania wszystkich ludzi i stworzenie pieniądza elektronicznego. Mówiąc wprost, zrobienie z ludzi niewolników banków.
Ale od początku.
Ta pandemia strachu, jest niezbędna do wprowadzenia zmian legislacyjnych w prawodawstwie poszczególnych państw. Najpierw wywołuje się w danym państwie zamieszanie.
Zamieszanie bardzo łatwo można wywołać, posiadając monopol na informację, czyli mając do swojej dyspozycji prasę, radio i telewizję, a obecnie także internet.
Nie jest to nic nowego. Już w latach 30 ubiegłego wieku [ 30 października 1938 roku ksiażka Herberta Wellesa pt: "Wojna Światow", wywołano panikę w USA, nadając słuchowisko o lądowaniu "Marsjan". Setki ludzi w panice opuszczało swoje mieszkania, uciekając do lasu.
Zamieszanie bardzo łatwo wywołać, wydając sprzeczne decyzje. Przykładowo: najpierw podano, że noszenie masek na twarzy jest mało wartościowe, ale po otrzymaniu instrukcji z Londynu, wprowadzono obowiązek noszenia masek. Dawniej, matka mogła wysłać dzieciaka po chleb czy kartofle, a obecnie, dzięki genialnym dekretom rządu warszawskiego musi sama zapieprzać po ziemniaki. Ponieważ mądry inaczej urzędnik wymyślił, że 15-17 letni młokos musi się poruszać po ulicy z osobą dorosłą i nie może pomagać rodzicom, ale może pracować w fabryce!!! Za moich czasów, 5 latek latał po mleko czy bułki i nikomu to nie przeszkadzało.
      Inaczej, tego rodzaju dekrety są dowodem wprost, że rządowi warszawskiemu zależy tylko i wyłącznie na sianiu zamieszania i strachu. Strachu, ponieważ łamanie dekretów grozi konsekwencjami karnymi, w postaci bardzo wysokich mandatów.
Złożoność problemu, jest drugim punktem rokującym powodzenie akcji wymyślonej przez starszych i mądrzejszych z City.
Przypominam, w ubiegłym roku straszyli najbardziej złośliwą chorobą zakaźną, jaką rzekomo jest odra. Nic to, że żaden z polskich wirusologów w okresie ostatnich 80 lat po wojnie, nie potrafił wyizolować tego wirusa, ale straszyć umieli w telewizorni.
Potem straszyli smogiem, który był w Polsce, ale do lat 80. ubiegłego wieku, ponieważ potem sprzedali przemysł obcym i ewentualnie smog jest wynikiem nieprzestrzegania przepisów ochrony środowiska przez te koncerny. Za takie lekceważenie przepisów, odpowiadają przecież zarówno minister od Środowiska, od Klimatu, GIS.
Czyli ,
walka gazetowa ze smogiem, jest bezpośrednim dowodem braku kompetencji ludzi obsadzających owe ministerstwa.
I na to wszystko nakładają epidemię poszczepienną we Włoszech. Zaczęli od fałszowania liczby zgonów podając, że każdy zmarły, u którego wykonano test i wynik wyszedł dodatni, to znaczy, że umarł na koronowirusa. Podał to nie kto inny, tylko rzecznik Białego Domu. Nawet jak facet zwolniony z pracy, z powodu zamknięcia zakładu powiesi się, to napiszą że zmarł na koronawirusa.
Taka ilość sprzecznych informacji w tonacji zagrożenia, powoduje narastanie strachu.
Najlepszym dowodem siania strachu, jest wpuszczenie do obiegu informacji, że ten wirus wypuszczony został z laboratorium broni biologicznej i jest to hybryda, właśnie broni biologicznej.
Proszę zauważyć, ilu użytecznych idiotów z internetu, od razu podchwyciło ową dezinformację. Od razu można połączyć te strony do jednego płatnika. Generalnie żerują one na niewiedzy społeczeństwa. Ostatnio, nawet red. Gadowski zaczyna dmuchać w ten sam balon strachu, ponieważ jak podaje, ma znajomości, a o reszcie journlistów nie będę nawet wspominał. Szkoda papieru.

Sprzeczność informacji.
      Wszystkie te media mają jeden cel. To jest ta sama gra, jak aktorek, które specjalnie biorą udział w skandalach. Jak gazety o mnie piszą to super, nieważne czy dobrze czy źle, ważne, aby pisały mówi taka pani. W ten sposób reżyser może mnie wyłowić z tłumu.
Wykorzystując ludzką próżność i ciekawość, specjaliści od dezinformacji wszędzie gdzie mogą wciskają wirusa. Ważne, aby w każdym programie telewizyjnym, radiowym czy w internecie czytelnik czy widz miał przed oczyma ten wytwór fotoszopu, czyli koronawirusa.
Jest to rodzaj tersury "psa Pawłowa", jak widać, bardzo skuteczny do tresowania ludzi.

Wprowadzenie chaosu.
Najważniejszą rzeczą w tym cyrku jest wprowadzenie chaosu. Chaos powoduje, że ludzie mają już wszystkiego dosyć i zgadzają się na każdą głupotę rządzących. W konsekwencji na przyjęcie jednego Rządu Światowego, czyli NOW-o.
Fasady filantropii i humanitaryzmu są najlepszą maską, za którą można ukryć działania przestępcze.
Proszę zauważyć, ile to słów pochwały spada na walczących w pierwszej linii z koronawirusem, pracowników służby zdrowia.

A pieniądze?
A pieniądze, po 700 zł. miesięcznie dostają policjanci, a po kilka tysięcy miesięcznie journaliści, ponieważ to oni są odpowiedzialni za wymienione przeze mnie zasady ogłupiania społeczeństwa.
Drugą, najlepszą fasadą ukrywania zachowań przestępczych jest "rządowa służba publiczna".

Przypomnę,
pod pretekstem ptasiej grypy wyprowadzono ok. 50 milionów z budżetu na te płachty na drogach, rzekomo zapobiegające roznoszeniu patogenów.
Pod pretekstem świńskiej grypy, podniesiono przez PZH koszt testów przeciwgrypowych, o ponad 50%.
Pod pretekstem koronawirusa, zwiększono przykładowo, koszt maseczek ze 1.50 zł. do 6.50 zł. Pomimo faktu, że jeszcze na początku lutego, Minister Szumowski twierdził, że maski nie są potrzebne, ale jak City popukało, to od razu maski stały się obowiązkowe.

Religia
W celu uwiarygodnienia działań kryminalnych najlepiej posłużyć się religią.
To już wiedziano w 1517 roku, gdy Hohenzollnerowie stworzyli sektę protestancką, z Lutrem na czele.
Co robi obecnie rząd warszawski i kościół pod przewodnictwem Biskupa Rzymu? Sieje zamieszanie, dołączając do journalistów.
Nie wspomnę tutaj o dziwnym fakcie istnienia dwóch papieży. Papież Benedykt, usunięty z urzędu, po zamknięciu przez City rozliczeń elektronicznych z Watykanem i nowy papież. Innymi słowy, mamy dwóch papieży. Przypomina to zupełnie czasy niewoli awiniońskiej papieży. Wiadomo od początku, że może być tylko jeden następca pana Jezusa na ziemi. Papież Benedykt nie zniszczył swojej pieczęci, więc formalnie ma władzę papieską.
      Kiedy ta sprawa zostanie uporządkowana, nie wiem. Niewola awiniońska trwała ok. 100 lat. Potrzeba było tak długiego okresu czasu, aby purpuraci nabrali rozumu.
Obecnie wydawane polecenia zamykania kościołów i cmentarzy, świadczą ewidentnie o wspólnym marszu ręka w rękę, z władzami City i ich namiestnikami w poszczególnych krajach. Nie ma się co temu dziwić, np. w Polsce nadal nie ujawniono listy agentury komunistycznej w Kościele. Skutki poznajemy co chwilę. Taki np. włocławski metropolita Mering, pseudonim Lucjan, nie wiadomo czy działa jako ksiądz biskup, czy jako pracownik służb specjalnych, oddelegowany z pionu operacyjno - kulturalnego?
Takich facetów grających na dwie strony jest jeszcze sporo. Poniżej lista tylko "biskupów" będących agentami UB, a gdzie ci z Informacją związani?
Tak więc nie wiadomo, czy oni wykonują polecenia rządu, czy mu je narzucają, chcąc wprowadzić nową religię na modłę protestantyzmu?
Poniższa lista powinna ułatwić zrozumienie, dlaczego poniżsi osobnicy tak często występują w mass mediach i opowiadają rozmaite glupoty np. w temacie koronawirusa.

b. Alojzy Orszulik – TW „Pireus”
b. Bronisław Dąbrowski
b. Henryk Muszyński – TW „Henryk”
b. Janusz Bolonek
b. Józef Kowalczyk – KI „Cappino”
b. Józef Michalik – TW „Zefir”
b. Józef Życiński – TW „Filozof”
b. Juliusz Paetz – TW „Fermo”
b. Kazimierz Górny – TW „Kazek” i „Tadeusz”
b. Mieczysław Cisło – TW „Rzymianin”
b. Stanisław Stefanek – TW „Staszek”
b. Stanisław Wielgus – TW „Grey”
b. Tadeusz Pieronek – TW „Feliks”
b. Wiesław Mering – TW „Lucjan”

Pozostaje do rozważenia jeszcze kilka problemów:
1. sprawa szczepionek z nanoczipami,
2. niszczenie klasy średniej, czyli wszystkich małych firm,
3. izolacja społeczna, rozbijanie rodzin, donosicielstwo,
4. wprowadzenie waluty bezgotówkowej dla ludności,
5. niszczenie kasy pieniężnej,
6. redukcja populacji,
7. redukcja osób starszych, działania depopulacyjne: szczepionki,

te i wiele innych problemów można przeprowadzić w zaplanowanym chaosie. Które problemy zostaną przeprowadzone wcześniej , a które później, nie wiem.
Dożyjemy, zobaczymy.


Kotlety grzybowe / potrawa staropolska/

Przygotuj: 100 dag świeżych grzybów/ każdy gatunek jest dobry/, 4 jajka, 10 dag bułki, 8 dag cebuli, 10 dag tartej bułki, 10 dag tłuszczu / jaki jest pod ręką/, sól pieprz.

Grzyby gotuj 1/2 godziny, następnie drobno je posiekaj, dodaj bułkę poprzednio namoczoną i odciśniętą, 2 żółtka, drobno posiekaną cebulę przesmażoną na tłuszczu, bułkę tartą, sól, pieprz do smaku oraz ubitą pianę z białek.
Całość lekko wymieszaj i z powstałej masy formuj kotlety, a następnie maczaj w rozmieszanych jajkach /pozostałych dwóch/, bułce tartej i rozpocznij smażenie.
Podawaj z ziemniakami.

Smacznego!!!

dan w dniu św.Piotra Gonzaleza zwanego San Telmo tj. 15 kwietnia 2020 r.
Żył na przełomie XII i XIII wieku. Prawdopodobnie urodził się około 1190 roku w Hiszpanii w rodzinie szlacheckiej.
Otrzymał szerokie wykształcenie. Legenda głosi, że jako młodzieniec w pięknie zdobionym stroju przemierzał na koniu ulice swego miasta, a tłumy wiwatowały na jego cześć. Gdy koń się spłoszył, a on sam spadł w błoto te same tłumy wyśmiewały Piotra. On sam zrozumiał jak bardzo puste życie prowadził do tej pory. Udał się do zgromadzenia braci dominikanów, aby odbyć pokutę. Wstąpił do zakonu. Stał się spowiednikiem króla Kastylii Ferdynanda III.

kontakt: jerzy.jaskowski@ onet.pl