KOCHAJĄCY, OCZYTANY I ZNAJĄCY PRAWO RODZIC NIE SZCZEPI SWOICH DZIECI!!!

Można przestać wierzyć, ale nie można przestać wiedzieć – Tao

W tym blogu przekazuję rzetelną wiedzę, która jest przeciwieństwem wiary.

W sprawie wiary to się chodzi do kościoła, a rozstrzygnięcie dylematu „szczepić czy nie szczepić” wymaga zdobycia rzetelnej i niezależnej od wpływów BigPharma wiedzy (reklamówki handlowe producenta nie są obiektywną informacją).

Wakcynologia to czysta pseudonauka i szarlataneria medyczna, a „medycyna oparta na dowodach” (alopatia) to zwyczajne oszustwo, wymyślone dla zysku przez klan Rockefellerów (więcej informacji na ten temat w dalszej części tekstu).
Nie trać czasu na głoszenie w komentarzach irracjonalnej wiary w pseudonaukowe, wakcynologiczne przesądy, bo i tak tego nie zatwierdzę.
Zwolennicy przymusu szczepień to niedouczony, agresywny, pogrążony w wynikających z niewiedzy zabobonach, cierpiący na paranoiczne lęki motłoch, który za sprawą irracjonalnego lęku przed urojonym zagrożeniem żąda wprowadzenia systemu totalitarnego i zniewolenia całej ludzkości.
Nagonka na nieszczepiących jest klasycznym przykładem MOWY NIENAWIŚCI i przejawem NIETOLERANCJI i stanowi zamach na prawa i wolności zagwarantowane przez prawo i Konstytucję.

Prześladowanie inaczej myślących kojarzy się z działaniami świętej inkwizycji, która dla „dobra” grzeszników torturowała i paliła niezależnie myślących ludzi na stosach. Dziś heretykami i grzesznikami przeznaczonymi na stos stali się „antyszczepionkowcy”.
Nienawidzisz i zwalczasz „proepidemików”? Uważasz, że nieszczepieni stanowią zagrożenie dla zaszczepionych? Żądasz, żeby usunąć ich z przestrzeni publicznej: ulic, sklepów, żłobków, przedszkoli i szkół? Jeśli tak, to właśnie udowodniłeś, że jesteś niewierzącym w szczepienia antyszczepionkowcem.

Jeżeli jakiekolwiek (choćby nawet i chore) dzieci stanowią zagrożenie dla zaszczepionych, to znaczy że szczepienia nie chronią przed zachorowaniem, a to z kolei znaczy, że nie istnieje żadne naukowe ani logiczne uzasadnienie dla szczepień!

Jeśli naprawdę szczerze nienawidzisz „proepidemików” to pozwól im się nie szczepić i wymrzeć z tego powodu. Dzięki temu twój świat na pewno stanie się lepszy i bezpieczniejszy. A sam zaszczep się na wszystko, co tylko zobaczysz w reklamówkach karteli farmaceutycznych i śpij spokojnie, bo przecież „szczepienia są najlepszą formą profilaktyki”.

Prawda jest taka, że to zaszczepieni stanowią zagrożenie dla nieszczepionych, a nawet mogą wywoływać epidemie, dlatego powinni być poddani kwarantannie do czasu aż staną się bezpieczni dla otoczenia.

Korupcja medycyny opartej na dowodach – zabijanie dla zysku – dr Jason Fung

Medyczna profesja jest kupowana przez przemysł farmaceutyczny, nie tylko w zakresie praktyki medycznej, ale także w zakresie edukacji i badań. Instytucje akademickie w tym kraju pozwalają sobie na bycie płatnymi przedstawicielami branży farmaceutycznej. Uważam że to haniebne – dr Relman, były redaktor naczelny NEJM (The New England Journal of Medicine) w 2002 roku [America’s other drug problem: how the drug industry distorts medicine and politics. New Repub. 2002 Dec 16;227(25):27-41. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12561803%5D

Firmy będące częścią Wielkiej Farmacji mają obowiązek zarabiać pieniądze dla swoich akcjonariuszy. Nie mają żadnego obowiązku wobec pacjentów

Szef agencji AMA, wróg amerykańskiego zdrowia, czyli pazerny na wielką kasę szarlatan i zbrodniarz na czele rządowej agencji mającej stać na straży zdrowia narodu (również naszego, bo to w USA ustanawia się standardy obowiązujące w całym świecie).

Dr Morris Fishbein (1889-1976) początkowo studiował, żeby zdobyć pracę w cyrku. Zdając sobie sprawę, że może zarobić więcej pieniędzy jako lekarz, wstąpił do szkoły medycznej (gdzie nie zaliczył anatomii), a następnie ledwie ukończył szkołę. Nigdy w życiu nie leczył pacjentów.

Dlaczego jest taki ważny? Ponieważ został szefem Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego [AMA], stanowisko, którego używał, aby wzbogacić się i zmiażdżyć legalne terapie, wyeliminować je z obiegu. Wydawał się być motywowany wyłącznie pieniędzmi i władzą.

Szczepienia są obowiązkowe, ale nie przymusowe. W Polsce nie ma prawnego przymusu szczepień, jest tylko obowiązek obywatelski, co oznacza pełną dobrowolność w tym zakresie – szczegółowe wyjaśnienia znajdziesz w dalszej części tego tekstu.

GIS – obowiązek szczepień nie jest równoznaczny z przymusem

… obowiązek szczepień nie oznacza przymusowego ich wykonywania – powiedział w czwartek w Senacie Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński, (…) ustawowy obowiązek szczepień nie jest równoznaczny z przymusem. Rocznie ok. 3 tys. osób nie decyduje się na szczepienie, a czyn ten nie podlega penalizacji. (…) Przymusowe szczepienie jest możliwe tylko wtedy, gdy na terenie województwa lub całego kraju zostanie ogłoszony stan epidemii.

Grzywna za nieszczepienie to też penalizacja, dlatego nie daj się oszukać, że sanepid ma prawo ją nałożyć i że musisz zapłacić! Skoro odmowa zaszczepienia nie podlega penalizacji, to nie można jej również penalizować nakładaniem grzywny.
Nie pytaj o zachorowalność, lecz o UMIERALNOŚĆ z powodu chorób zakaźnych – bo to jest zasadnicza różnica!

Nie ma znaczenia ile osób zachorowało i zupełnie wyzdrowiało, lecz to, ilu chorych zmarło. Śmiertelność z powodu chorób wieku dziecięcego jest niemal zerowa w przeciwieństwie do śmiertelności spowodowanej przez szczepienia. Ale za to naturalne przechorowanie daje dożywotnią odporność, w przeciwieństwie do odporności ze strzykawki, która utrzymuje się zaledwie kilka lat.
Szczepienia nie zmniejszyły zachorowalności i mimo prawie 100% wyszczepialności wciąż wybuchają wielkie „epidemie”, o czym media jazgoczą jak szalone, zapominając, że
skoro wszyscy byli szczepieni, a mimo to regularnie wybuchają epidemie, to jest oczywiste, że szczepienia nie działają, a więc są bez sensu.

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to oczywiście chodzi o pieniądze. Na produkcji szczepionek kartele farmaceutyczne zarabiają miliardy, a dzięki „leczeniu” wywołanych tym śmiertelnie niebezpiecznych powikłań zyski są zwielokrotnione!

Droga mamo, jeśli jesteś taka sama jak ja i wierzysz swojemu położnikowi, pediatrze i lekarzowi rodzinnemu wiedz, że popełniasz tragiczny błąd. Lekarze nie są uczeni niczego na temat szczepień poza mantrą, że są bezpieczne, skuteczne i konieczne.

Wysłuchaj autentycznych opowieści tych matek i zastanów się zanim dojdzie do tragedii. Bądź Polką mądrą przed szkodą!